Ta witryna korzysta z plików cookie. Możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach przeglądarki. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszej Polityce prywatności » Ok, zamykam

Spotkanie Klubu Parlamentranego PSL z przedstawicielami trzech największych Central Związkowych

Drukuj

1 marca odbyło się spotkanie członków Klubu Parlamentarnego PSL z przedstawicielami trzech central związków zawodowych. Tadeusz Chwałka z Forum Związków Zawodowych, Piotr Duda z NSZZ Solidarność, Jan Guz, przewodniczący OPZZ przedstawili stanowiska reprezentowanych przez siebie organizacji w sprawie zapowiadanego przez rząd podniesienia wieku emerytalnego.
Szefowie central związkowych podkreślili, już na początku spotkania, że Polskie Stronnictwo Ludowe jest jedynym ugrupowaniem politycznym, które konsekwentnie, od początku, zastanawia się nad konsekwencjami, jakie proponowane zmiany będą miały dla społeczeństwa, zwłaszcza tej jego biedniejszej części.

Forum Związków Zawodowych jest przeciwne wydłużeniu wieku emerytalnego w obecnej sytuacji i w formie zaproponowanej przez rząd. Za konieczne uznajemy uprzednie przygotowanie programów zabezpieczających osoby starsze oraz młode przed bezrobociem, opracowanie polityki prorodzinnej, prozdrowotnej oraz zapewnienie odpowiedniej wysokości wynagrodzeń – mówił Przewodniczący FZZ Tadeusz Chwałka.

Dodał, że po debacie o wskazanych kwestiach Forum jest gotowe wrócić do dyskusji na temat wieku emerytalnego. Tadeusz Chwałka mówił o różnego rodzaju rozwiązaniach, które mogłyby zniwelować efekty wydłużenia pracy, a przy tym sprzyjać zatrudnieniu ludzi starszych. Z jednej strony mogłoby to być np. przyznanie osobom w wieku 60+, bezrobotnym przez co najmniej 12 kolejnych miesięcy, mającym staż pracy co najmniej 25 lat, prawa do 80 proc. należnej emerytury do osiągnięcia wieku emerytalnego czy oskładkowanie staży pracowniczych i umów cywilnoprawnych. Z drugiej np. likwidacja składek rentowych dla osób w wieku 60+, płacenie przez budżet za zwolnienia lekarskie takich osób już od pierwszego dnia zwolnienia czy wdrożenie programu poprawiającego dostępność starszych pracowników do opieki zdrowotnej.

Na spotkaniu FZZ reprezentował również członek Prezydium Forum Waldemar Lutkowski. Podkreślał konieczność prowadzenia przez rząd polityki prorodzinnej, co może pozytywnie wpłynąć na wskaźniki demograficzne. Zaliczył do niej np.: wspólne opodatkowanie rodziców z dziećmi znajdującymi się na ich utrzymaniu czy pomysł przyznawania dodatkowego bonusu finansowego w I filarze dla kobiet, które urodziły i/lub wychowały dzieci.

W opinii Tadeusza Chwałki, PSL chce nadal zabiegać o zmiany w rządowym projekcie podwyższenia wieku emerytalnego, a szansa, że zostaną do niego wprowadzone jakieś preferencje, szczególnie dla kobiet, istnieje.

Ministerstwo Pracy (Władysław Kosiniak-Kamysz był obecny na spotkaniu) jest dziś na etapie zbierania uwag od zainteresowanych środowisk. Ustawowo na konsultacje prawo przewiduje 30 dni. Komisja Trójstronna, jako właściwe miejsce debaty powinna być naturalnych polem ścierania się stanowisk zainteresowanych stron. Jednak temat już dawno wyszedł poza ramy tej instytucji. Dobrze by było, aby przy jego omawianiu ludzie nie wyszli na ulice. Związkowcy sugerują, że czas przeznaczony na konsultacje jest stanowczo zbyt krótki. Sprawa jest zbyt poważna.
Szef Solidarności, Piotr Duda, nie krył rozgoryczenia z powodu zbyt małej wagi jaką (jego zdaniem) rząd przywiązuje do konsultacji społecznych. Co prawda inicjatywa przejawiana od początku przez klub PSL, zwłaszcza propozycje dla kobiet, są godne uznania, ale nie wszyscy politycy (zwłaszcza z PO) są skłonni do zrozumienia sprawy. Duda przypomniał, że Solidarność rozpoczęła zbieranie podpisów pod wnioskiem o referendum już w połowie grudnia. I to był strzał w dziesiątkę, bowiem okazało się, że 85 proc. społeczeństwa nie chce wydłużenia wieku emerytalnego, a 80 proc. popiera referendum w tej sprawie. "Teraz losy referendum są w rękach pani Marszałek Sejmu. Mam nadzieję, że pani Marszałek taką decyzję podejmie", mówił Piotr Duda. "Proszę o to jako przedstawiciel półtora miliona ludzi, którzy się pod tym wnioskiem podpisali." Politycy powinni się zdobyć w tej kwestii na odwagę. W końcu, sami przecież apelują o aktywność. A trudno o przykład większej aktywności niż ta. Szkoda by było zmarnować taka inicjatywę!

O wolności wyboru mówił także Wicepremier Waldemar Pawlak, który podczas tego spotkania głos zabierał kilkakrotnie. Szef ludowców przypomniał, że wg obowiązującego prawa za chwilę będziemy mieli do czynienia z emeryturami kapitałowymi. Czyli, z bardzo konkretnymi pieniędzmi. Ale też przypomniał, że kiedy przygotowywano zręby reformy emerytalnej zakładano, że przeciętny wiek przechodzenia na emeryturę będzie wynosił 62 lata. Wicepremier mówił też o szczególnej roli kobiet w społeczeństwie i o tym, iż fakt posiadania dzieci rzutuje na emerytury w wielu państwach zachodniej Europy. Nie wiadomo, dlaczego Polska nie mogłaby skorzystać w tym względzie np. z wzorców francuskich?
Zdaniem Waldemara Pawlaka, im więcej wariantowych, konkretnych propozycji strona związkowa będzie mogła położyć na stole, tym większa nadzieja, że będzie nad czym dyskutować.