Ta witryna korzysta z plików cookie. Możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach przeglądarki. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszej Polityce prywatności » Ok, zamykam

Pracodawcy za likwidacją świadczeń przedemerytalnych, okresu ochronnego i prawem do obniżania płacy starszym pracownikom

Drukuj

Kryzys gospodarczy, likwidacja wcześniejszych emerytur oraz podwyższenie wieku emerytalnego – to główne przyczyny, dla których stale rośnie liczba Polaków występujących o świadczenie przedemerytalne. W 2013r. liczba osób pobierających je wzrosła o 32,2 tys. Nie podoba się to pracodawcom, podobnie zresztą jak okres ochronny przed emeryturą.

Według wypowiedzi prezesa Związku Rzemiosła Polskiego Jerzego Bartnika dla DGP z 13 marca 2014r., „pracodawcy muszą zwalniać osoby mające długi staż ubezpieczeniowy, inaczej nie stworzą nowych miejsc pracy dla osób młodych”. Dodaje on, że osoba mająca prawo do świadczenia przedemerytalnego nie pozostaje przecież bez środków do życia. W opinii szefa ZRP, koszty działalności gospodarczej ciągle rosną więc „jedynym sposobem na ograniczenie wydatków jest obcięcie wypłat pracownikom”.

Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan mówi w DGP wprost, że świadczenia przedemerytalne należy zlikwidować. Podobnie należy postąpić z, obecnie czteroletnim, okresem ochronnym pracownika przed emeryturą. Zdaniem eksperta Lewiatana, ochrona, nie pozwalająca pracownika zwolnić, a nawet zmienić mu warunków zatrudnienia, zmusza pracodawców do pozbywania się takich osób tuż przed okresem ochronnym, np. na niecałe 5 lat przed emeryturą.

Przedstawiciel Lewiatana uważa również za konieczne wprowadzenie mechanizmów umożliwiających obniżenie pensji pracownikowi, który przed emeryturą zmniejszył swoją wydajność. Wyjaśnia na łamach DGP, że dla młodych nie jest zrozumiałe, dlaczego zarabiają tyle samo co starsi koledzy, którzy pracują mniej lub wolniej.

W opinii Forum Związków Zawodowych, wypowiedzi przedstawicieli organizacji pracodawców dowodzą jedynie tego że polscy przedsiębiorcy potrafią rozwijać działalność jedynie zmniejszając koszty pracy. Pomysł na walkę z bezrobociem w ich wydaniu to stałe „mieszanie w tym samym garnku”- zwalniać jednych, by zatrudniań drugich. Zupy od tego niestety nie przybędzie! Do tego próbują antagonizować ludzi młodych ze starszymi. Zamiast wprowadzać mądrą politykę zarządzania wiekiem, dążą do stworzenia sytuacji, w której pokolenia pracowników będą ze sobą walczyć zamiast wzajemnie się wspierać. Zapominają, że ze wszelkich badań wynika, iż starszy pracownik jest bardziej lojalny, sumienny, doświadczony, a przez to wartościowy dla firmy. Młody ma takie atuty jak szybkość czy innowacyjność. Tylko uzupełnianie się tych dwóch elementów może przynosić rzeczywiście pozytywne efekty da przedsiębiorstwa jako całości.
Niewątpliwie „wiek do ceną jaką trzeba zapłacić za doświadczenie”. Może warto to doświadczenie uznać za nagrodę?

Poza tym, zwalnianie ludzi na kilka lat przed emeryturą powoduje, że, nie mając innego wyjścia, nie mogąc znaleźć pracy, pozbawieni źródeł utrzymania, zgłaszają się po wsparcie do opieki społecznej. Jeśli proces ten będzie narastał, nie będzie innego wyjścia niż zwiększenie podatków, a to zwiększy koszty działania przedsiębiorstw.

Jak wynika z raportu NIK, od 2010r. liczba bezrobotnych w wieku 50 plus stale rośnie. Połowa z nich zarejestrowała się w urzędach pracy, gdyż chciała uzyskać prawo do świadczenia przedemerytalnego.
Nikt nie ma pomysłu jak to zmienić, bo dla tych ludzi zwyczajnie nie ma pracy. Chyba że bez zastanowienia, jak proponują pracodawcy, zlikwidować świadczenie przedemerytalne i skierować ich strumień do ośrodków pomocy społecznej ze wszystkimi tego, wspomnianymi wyżej, konsekwencjami.

Anna Grabowska